Problem z bazą danych: odrzucone zapytanie
wersja e-czytelni™ dla urządzeń mobilnych Przejdź do treści
Tak,
to jest dla mnie trudne.
Ale nie podnoś się z krzesła.
Nie odwracaj się.
Nie zmieniaj kierunku, w którym prowadzą cię kroki.
Nie zatrzymuj się.
Nie przerywaj niczego.
Nie zawracaj sobie głowy.
Odległość stąd do wieczności pokonuję sama.
Byłoby mi miło znajdować twoje ślady, co świadczyć by mogło,
że byłeś gdzieś w pobliżu.
I dobrze by było słyszeć twój głos w jazgocie nieśmiertelnej ciszy.
Lżej byłoby zasypiać z twarzą zanurzoną w piasku przywołując w pamięci
dotyk twoich dłoni.
A potem, gdy będzie już po wszystkim i gdy otwierać będę zaciśnięte powieki, chciałabym zobaczyć ciebie, jak w południowym świetle zrywasz winogrona.
Lecz nie będę rozczarowana, jeżeli ciebie tam nie będzie, jeżeli nie będzie tam nikogo, jeżeli bujne winorośla okażą się uschniętym drzewem dygocącym na wietrze, jeżeli widok ogrodu nie będzie rozpięty w przestrzeni przede mną. Czegokolwiek wtedy doświadczę, zostanie to powitane głębokim oddechem, tchnieniem spełnienia.
Jak wszystko, co trudne, to też przejdę sama. To mnie uspokaja. Nie jestem wolna od obaw, ale strach nie może ograniczać mojego istnienia.
Czuję,
jak delikatny uśmiech błądzi po mojej twarzy,
wkrada się w spojrzenie,
chowa w kąciku ust.
Nie widzę tego jeszcze,
ale mam przekonanie,
że gdzieś z tyłu za mną dokonuje się właśnie jakaś zmiana.
© Copyright by Yanina, 2003
Brak danych
Nie czytałaś/-eś jeszcze niczego w e-czytelni™!
: R E K L A M A :
Na tej stronie wykorzystujemy ciasteczka (ang. cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookies, umieszcza je w pamięci Twojego urządzenia. Więcej informacji na temat plików cookies znajdziesz pod adresem http://wszystkoociasteczkach.pl/ lub w sekcji Pomoc w menu przeglądarki internetowej.